Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak
Pierwsza strona aktu ślubu Ernsta Kuhliga / Źródło: Landesarchiv Berlin
W 1939 roku w willi mieszka Agnes Ludwig, wdowa, i biskup, Fritz Kessel, który przebywać tu będzie conajmniej do 1941 roku. Po głębszych poszukiwaniach, podejrzewam, że może chodzić o kontrowersyjnego duchownego, który był między innymi współzałożycielem pronazistowskiego ruchu religijnego Deutsche Christen (Niemieccy Chrześcijanie). Fritz Kessel urodził się 10 marca 1887 roku, studiował teologię protestancką w Konigsbergu (Królewcu), Heidelbergu i Breslau (we Wrocławiu).
Księga adresowa z Bad Warmbrunn, 1941
Po studiach brał udział w I wojnie światowej. W 1917 roku przyjął święcenia kapłańskie, a 3 lata później, w 1920 roku, został wysłany do Brazylii i gdzie pełnił funkcję pastora w Badenfurt (Santa Carolina). Po kolejnych 3 latach wyjechał do Rio de Janeiro, a w 1925 roku wrócił do Niemiec. Następnie został proboszczem w parafii w Parchwitz (Prochowice), a w 1928 roku objął dodatkowo funkcję w parafii St. Nicolai w Berlinie-Spandau. W 1932 roku współzałożył wspomniany wcześniej ruch Deutsche Christen, a w 1933 został mianowany na biskupa Prus Wschodnich z siedzibą w Królewcu – wbrew woli gauleitera Ericha Kocha.
Archiwalne zdjęcia budynku / Źródło: Fotopolska eu
Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak
Źródła:
Haus Wunsch obecnie / Fot. Marta Maćkowiak
Archiwalne zdjęcia budynku / Źródło: Polska-org
Ciekawe co było popisowym daniem?
Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak
A może Wy znacie jakieś historie z tym budynkiem? Powojenne oczywiście także mile widziane, dajcie znać w komentarzu!
Źródła:
Villa Martha obecnie / Fot. Marta Maćkowiak
Archiwalne zdjęcia budynku. Z lewej widok od strony ogrodu / Źródło: Polska-org
I tyle. Ślad na razie zaginął. Przynajmniej poćwiczyłam robienie zdjęcie aparatem.
Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak
A może Wy znacie jakieś historie z tym budynkiem? Powojenne oczywiście także mile widziane, dajcie znać w komentarzu!
Źródła:
Wnętrze budynku przy ul. Mornickiej / Fot. Biuro Nieruchomości Dudek
Historyczny widok budynku / Źródło: Polska-org pl
W tym samym budynku mieszkał barber Meßner, pastor Ratsch i małżeństwo Rosemannów – Curt, członek zarządu banku, i jego żona Martha.
W 1939 roku nadal mieszkali tu Hermine Seidel, referendarz Werner Loecher, inspektor sądowy Georg Loechel, malarz Paul Krause, aptekarz Odo Wanke i oczywiście Heinrich Drosdek, właściciel tejże apteki.
28 lipca 1928 roku 69-letni Heinrich poślubił 56-letnią wdowę, Annę Luise Marię Pelz z domu Mannigel, pochodzącą z Nysa (Neisse), córkę kupca Richarda Mannigela i Marii z domu Vietz. Wspólnie przeżyli 11 pięknych lat – 18 lutego 1939 roku Anna Luise niestety umrze z powodu cukrzycy i marskości nerek.
Akt zgonu Anny / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
Heinrich mieszkał tutaj do dnia swojej śmierci – 22 lipca 1944 roku jego syn, doktor medycyny, Walter Drosdek, zgłosił w Urzędzie Stanu Cywilnego, że jego ojciec, katolik, syn rusznikarza Antona Drosdka i Kathariny z domu Stanek, urodzony 10 listopada 1858 roku w Gliwicach (Gleiwitz) zmarł 21 lipca 1944 o godzinie 8 rano z powodu niewydolności serca.
Akt zgonu Heinricha / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
Wnętrze budynku przy ul. Mornickiej / Fot. Biuro Nieruchomości Dudek
Źródła:
Budynek przy dzisiejszej ul. Źródlanej w Cieplicach / Fot. Marta Maćkowiak
Akt ślubu Josefa i Marty / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
Według księgi adresowej w 1927 roku Josef mieszkał w oddalonym o zaledwie 2 minuty na piechotę domku nad rzeką przy Hospitalstrasse 9 (dzisiaj Staromiejska 11A). W 1939 z powrotem przeprowadził się do swojego zajazdu pod 5 – teraz ulica nazywała się Am Friedrischsbad. Mieszkali tam również: jego zięć, mąż Elfriede, Otto Klötzke, z zawodu tkacz, wdowa Käthe Mustroff, komendant policji Paul Kath, starszy prokurator Lothar Jensch i robotnica Martha Schäfer. Dalsze losy na razie nie są znane.
Detale budynku, w którym dawniej mieścił się zajazd / Fot. Marta Maćkowiak
Źródła:
Końcowy raport składa się z kopi odnalezionych dokumentów, tłumaczeń, zdjęć oraz podsumowania. Wyjaśniam pokrewieństwo odnalezionych osób, opisuję sprawdzone źródła i kontekst historyczny. Najczęściej poszukiwania dzielone są na parę etapów i opisuję możliwości kontynuacji.
Czasem konkretny dokument może zostać nie odnaleziony z różnych przyczyn – migracji do innych wiosek/miast w dalszych pokoleniach, ochrzczenia w innej parafii, lukach w księgach, zniszczeń dokumentów w pożarach lub w czasie wojen. Cena końcowa w takiej sytuacji nie ulega zmienia, ponieważ wysiłek włożony w poszukiwania jest taki sam bez względu na rezultat.
Raporty mogą się od siebie mniej lub bardziej różnić w zależności od miejsca, z którego rodzina pochodziła (np. dokumenty z zaboru pruskiego, austriackiego i rosyjskiego różnią się od siebie formą i treścią).
Na podstawie zebranych informacji (Twoich i moich) przygotuję plan i wycenę – jeśli ją zaakceptujesz, po otrzymaniu zaliczki rozpoczynam pracę i informuję o przewidywanym czasie ukończenia usługi. Standardowe poszukiwania trwają około 1 miesiąca, a o wszelkich zmianach będę informować Cię na bieżąco.
Na Twoje zapytanie odpiszę w ciągu 3 dni roboczych i jest to etap bezpłatny. Być może zadam parę dodatkowych pytań, dopytam o cele albo od razu przedstawię propozycję kolejnych kroków.
Warto pamiętać, że im więcej szczegółów podasz, tym więcej rzeczy mogę odkryć.
Podziel się ze mną:
I najważniejsze – jeśli masz niewiele informacji, zupełnie się tym nie martw, w takich sytuacjach także znajdę rozwiązanie.