Nazistowski biskup w Cieplicach Śląskich-Zdroju (Bad Warmbrunn)

Przy Hermsdorferstrasse 70 w Bad Warmbrunn (Cieplickiej 70 w Cieplicach Śląskich-Zdroju) w 1927 roku mieszkali starszy sekretarz podatkowy Josef Galle, kominiarz Ernst Kuhlig i portier Max Klein.

Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak

O Josefie i Maxie wiem niewiele, w 1937 roku ich imiona nie pojawiają się już w księdze adresowej. Udało mi się natomiast dowiedzieć nieco więcej o kominiarzu i jednej kontrowersyjnej postaci, o której zaraz opowiem.
 
Ernest Kuhlig urodził się 15 grudnia 1895 roku w Goldberg (Złotoryja). 23 kwietnia 1921 roku poślubił w Cunnersdofie (rejonie Małej Poczty w Jeleniej Górze) Agnes Alwine Selmę Hornig, 24-letnią sprzedawczynię z Górnego Dziwiszowa (Ober Berbisdorf). Pan młody mieszkał wówczas przy Hermsdorfstrasse 62 w Bad Wamrbunn, a panna młoda przy Dorfstrasse 210 w Cunnersdofie. Ślub prawdopodobnie zorganizowany był „na szybko”, bo już niecałe 4 miesiące później, 17 sierpnia 1921 roku, urodziła się ich pierwsza córeczka Ilse, druga zostanie nazwana Inge. Niestety 6 lat później, 12 kwietnia 1927, Ernst umrze zostawiając Agnes i dziewczynki same. Prawdopodobnie niedługo potem musiały zmienić miejsce zamieszkania, bo w księgach adresowych z lat 30tych nie ma po nich pod tym adresem śladu.

Pierwsza strona aktu ślubu Ernsta Kuhliga / Źródło: Landesarchiv Berlin

W 1939 roku w willi mieszka Agnes Ludwig, wdowa, i biskup, Fritz Kessel, który przebywać tu będzie conajmniej do 1941 roku. Po głębszych poszukiwaniach, podejrzewam, że może chodzić o kontrowersyjnego duchownego, który był między innymi współzałożycielem pronazistowskiego ruchu religijnego Deutsche Christen (Niemieccy Chrześcijanie). Fritz Kessel urodził się 10 marca 1887 roku, studiował teologię protestancką w Konigsbergu (Królewcu), Heidelbergu i Breslau (we Wrocławiu).

Księga adresowa z Bad Warmbrunn, 1941

Po studiach brał udział w I wojnie światowej. W 1917 roku przyjął święcenia kapłańskie, a 3 lata później, w 1920 roku, został wysłany do Brazylii i gdzie pełnił funkcję pastora w Badenfurt (Santa Carolina). Po kolejnych 3 latach wyjechał do Rio de Janeiro, a w 1925 roku wrócił do Niemiec. Następnie został proboszczem w parafii w Parchwitz (Prochowice), a w 1928 roku objął dodatkowo funkcję w parafii St. Nicolai w Berlinie-Spandau. W 1932 roku współzałożył wspomniany wcześniej ruch Deutsche Christen, a w 1933 został mianowany na biskupa Prus Wschodnich z siedzibą w Królewcu – wbrew woli gauleitera Ericha Kocha.

Archiwalne zdjęcia budynku / Źródło: Fotopolska eu

W 1936 roku Kessel ze względu na wewnętrzne nieporozumienia złożył rezygnację ze stanowiska i opuścił Prusy Wschodnie. Dzięki pomocy partii, w tym samym roku otrzymał stypendium badawcze, które wykorzystał do analizy swoich badań botanicznych z Brazylii i prawdopodobnie to właśnie wtedy mieszkał w domu przy Cieplickiej 70.
 
W czasie wojny był ochotnikiem w batalionie konstrukcyjnym Luftwaffe, po wojnie zamieszkał w Osterode am Harz i tam też zmarł.

Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak

Źródła:

Haus Wunsch przy ul. Złoty Widok 1 w Michalowicach (Kiesewald).

Haus Wunsch obecnie / Fot. Marta Maćkowiak

Jak podane na tabliczce obok, budynek został zbudowany w latach 1928-1928 przez Otto Wunscha – szlifierza szkła z Sobieszowa (Hermsdorf). W latach 30. XX wieku miejsce to znane było z jadłodajni prowadzonej przez rodzinę Wunsch.

Archiwalne zdjęcia budynku / Źródło: Polska-org

Ciekawe co było popisowym daniem?

Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak

A może Wy znacie jakieś historie z tym budynkiem? Powojenne oczywiście także mile widziane, dajcie znać w komentarzu!

Źródła:

  • Polska-org pl
Villa Martha, Hermsdorferstrasse 68, Bad Warmbrunn. Dziś Cieplicka 68, Cieplice Śląskie-Zdrój, część Jeleniej Góry. W Waszych propozycjach kilka razy pojawił się ten adres, nie powiem – mi również ta willa często wpada w oko, na dodatek jest moją imienniczką.

Villa Martha obecnie / Fot. Marta Maćkowiak

Niestety tym razem nie dużo udało się znaleźć – w księgach adresowych z 1927 i 1930 roku pojawia się Marie Succo. W 1939 roku obok niej, wówczas już wdowy, jest także Ilse, webmeisterin (tkaczka, nie webmasterka) o tym samym nazwisku. Być może córka? 

Archiwalne zdjęcia budynku. Z lewej widok od strony ogrodu / Źródło: Polska-org

I tyle. Ślad na razie zaginął. Przynajmniej poćwiczyłam robienie zdjęcie aparatem.

Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak

A może Wy znacie jakieś historie z tym budynkiem? Powojenne oczywiście także mile widziane, dajcie znać w komentarzu!

Źródła:

  • Polska-org pl

Ostatnie mieszkanie „Pod Lwem”

Gdy zobaczyłam to ogłoszenia, nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Kaflowy piec, przestrzeń, światło, rozkład… Można sobie tylko wyobrazić jak pięknie się tu kiedyś żyło.

Wnętrze budynku przy ul. Mornickiej / Fot. Biuro Nieruchomości Dudek

Ulica Morcinka w Jeleniej Górze (Hirschberg), nazywała się początkowo Kirchhofweg, od 1921 roku Friedhofstrasse a od 1935 Uhladstrasse. Przed 1922 rokiem ta część miasta była osobną wsią o nazwie Cunnersdorf.
 
Według ksiąg adresowych już w 1916 roku mieszkał tutaj Drosdek, właściciel znajdującej się na parterze Löwen Apotheke. Dziś w tym samym miejscu dalej funkcjonuje apteka nawiązująca do dawnej nazwy „Pod Lwem”.

Historyczny widok budynku / Źródło: Polska-org pl

W tym samym budynku mieszkał barber Meßner, pastor Ratsch i małżeństwo Rosemannów – Curt, członek zarządu banku, i jego żona Martha.

W 1939 roku nadal mieszkali tu Hermine Seidel, referendarz Werner Loecher, inspektor sądowy Georg Loechel, malarz Paul Krause, aptekarz Odo Wanke i oczywiście Heinrich Drosdek, właściciel tejże apteki.

28 lipca 1928 roku 69-letni Heinrich poślubił 56-letnią wdowę, Annę Luise Marię Pelz z domu Mannigel, pochodzącą z Nysa (Neisse), córkę kupca Richarda Mannigela i Marii z domu Vietz. Wspólnie przeżyli 11 pięknych lat – 18 lutego 1939 roku Anna Luise niestety umrze z powodu cukrzycy i marskości nerek.

Akt zgonu Anny / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Heinrich mieszkał tutaj do dnia swojej śmierci – 22 lipca 1944 roku jego syn, doktor medycyny, Walter Drosdek, zgłosił w Urzędzie Stanu Cywilnego, że jego ojciec, katolik, syn rusznikarza Antona Drosdka i Kathariny z domu Stanek, urodzony 10 listopada 1858 roku w Gliwicach (Gleiwitz) zmarł 21 lipca 1944 o godzinie 8 rano z powodu niewydolności serca.

Akt zgonu Heinricha / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

A niedługo potem mieszkania i apteka przeszły już w zupełnie inne ręce, ale to kolejny rozdział historii. Może coś wiecie na temat powojennych mieszkańców budynku?
 
Mam nadzieje, że to niezwykle mieszkanie mające prawie 160 m2 powierzchni znajdzie kochającego właściciela, które da mu drugie życie.

Wnętrze budynku przy ul. Mornickiej / Fot. Biuro Nieruchomości Dudek

Zdjęcia mieszkania: Biuro Nieruchomości Dudek

Źródła:

  • Polska-org pl
  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
  • Biuro Nieruchomości Dudek

Czarny Niedźwiedź (Schwarzer Bär)

Budynek numer 5 przy Kleine Wilhelmstrasse w Bad Warmbrunn (dziś Źródlana 5 w Cieplicach Śląskich-Zdroju) należał do mistrza krawieckiego, Josefa Kutnara. Znajdował się w nim zajazd o nazwie Schwarzer Bär, który według przewodnika z 1873 roku Heilquellen und Kurorte Führer durch das Schlesische Gebirger był zajazdem pierwszej klasy.

Budynek przy dzisiejszej ul. Źródlanej w Cieplicach / Fot. Marta Maćkowiak

6 lutego 1887 roku Josef poślubił Martę z domu Markwirth w Bad Warmbrunn (Cieplicach Śląskich-Zdroju).
 
Josef urodził się 22 września 1863 w miejscowości Mlázovice w Czechach, był synem Josefa i Franziski z domu Stanisław. Być może był spokrewniony z Františkiem Kutnarem, znanym czeskim historykiem, który również pochodził z Mlázovic. Marta Markwirth była rodowitą Warmbrunnerką, urodziła się 18 sierpnia 1868 roku i była córką handlarza Augusta i Augusty z domy Liebig. Josef i Marta doczekali się siedmioro dzieci: Erich, Alfred, Elfriede Hedwig, Otto Wilhelm, Klara Emma, Arthur Gerhard i Oskar Friedrich. Niestety dorosłości dożyła jedynie trójka – najstarsza córka, Elfriede, i dwóch najmłodszych synów, Arthur Gerhard i Oskar Friedrich.

Akt ślubu Josefa i Marty / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Według księgi adresowej w 1927 roku Josef mieszkał w oddalonym o zaledwie 2 minuty na piechotę domku nad rzeką przy Hospitalstrasse 9 (dzisiaj Staromiejska 11A). W 1939 z powrotem przeprowadził się do swojego zajazdu pod 5 – teraz ulica nazywała się Am Friedrischsbad. Mieszkali tam również: jego zięć, mąż Elfriede, Otto Klötzke, z zawodu tkacz, wdowa Käthe Mustroff, komendant policji Paul Kath, starszy prokurator Lothar Jensch i robotnica Martha Schäfer. Dalsze losy na razie nie są znane.

Detale budynku, w którym dawniej mieścił się zajazd / Fot. Marta Maćkowiak

Źródła:

  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Końcowy raport składa się z kopi odnalezionych dokumentów, tłumaczeń, zdjęć oraz podsumowania. Wyjaśniam pokrewieństwo odnalezionych osób, opisuję sprawdzone źródła i kontekst historyczny. Najczęściej poszukiwania dzielone są na parę etapów i opisuję możliwości kontynuacji.

Czasem konkretny dokument może zostać nie odnaleziony z różnych przyczyn – migracji do innych wiosek/miast w dalszych pokoleniach, ochrzczenia w innej parafii, lukach w księgach, zniszczeń dokumentów w pożarach lub w czasie wojen.  Cena końcowa w takiej sytuacji nie ulega zmienia, ponieważ wysiłek włożony w poszukiwania jest taki sam bez względu na rezultat.

Raporty mogą się od siebie mniej lub bardziej różnić w zależności od miejsca, z którego rodzina pochodziła (np. dokumenty z zaboru pruskiego, austriackiego i rosyjskiego różnią się od siebie formą i treścią).

 

Na podstawie zebranych informacji (Twoich i moich) przygotuję plan i wycenę – jeśli ją zaakceptujesz, po otrzymaniu zaliczki rozpoczynam pracę i informuję o przewidywanym czasie ukończenia usługi. Standardowe poszukiwania trwają około 1 miesiąca, a o wszelkich zmianach będę informować Cię na bieżąco.

Na Twoje zapytanie odpiszę w ciągu 3 dni roboczych i jest to etap bezpłatny. Być może zadam parę dodatkowych pytań, dopytam o cele albo od razu przedstawię propozycję kolejnych kroków.

Warto pamiętać, że im więcej szczegółów podasz, tym więcej rzeczy mogę odkryć.

Podziel się ze mną:

  • Imionami i nazwiskami przodków (wszystkich, o których wiesz)
  • Miejscami urodzenia i zamieszkania (jeśli jest inne np. wojnie)
  • Datami urodzenia, ślubów i zgonu (mogą być orientacyjne)
  • Informacjami o rodzeństwie, kuzynach, emigracjach.
  • Legendami i historiami rodzinnymi

I najważniejsze – jeśli masz niewiele informacji, zupełnie się tym nie martw, w takich sytuacjach także znajdę rozwiązanie.