Z Cieplic do Wiednia – historia Armina Seydelmanna

Przy Hirschbergerstrasse 310, później 10, a dziś przy Pl. Piastowskim 12 mieszkała kolejna nietuzinkowa postać. Mianowicie, 9 listopada 1872 roku, w willi o nazwie Bellvue, Wilhelm Seydelmann i Augusta z domu Schall doczekali się synka, który otrzymał imiona Martin Gustav Adolf Armin.

Armin Seydelmann / Źródło: Wikipedia

Gdy podrośnie, będzie używał ostatniego z imion i pójdzie w ślady swojego dziadka, Karla Seydelmanna, znanego aktora XIX wieku. W 1894 roku rozpocznie karierę na deskach teatru Coburg-Gotha, a przez kolejnych 13 lat będzie występował na wielu niemieckich scenach – w Lubece, Sondershausen, Barmen, Erfurcie i Bremen, gdzie będzie pełnić funkcję dyrektora lokalnego teatru miejskiego.

8 sierpnia 1906 roku w Dreźnie, a dokładnie w dzielnicy Blasewitz, 34-letni Armin poślubi Susannę Emilię Mathilde von der Osten, córkę aktora teatralnego Emila von der Osten, którego niezwykły życiorys to temat na osobny post czy nawet i książkę.

Fotografia Susanne von der Osten oraz akt ślubu jej i Armina Seydelmanna

Para zamieszka w Wiedniu i zawodowo oboje będą związani z najważniejszym austriackim teatrem – Burgtheater. Armin od września 1907 do 1932 roku, Susanne od 1910 do 1923. r. Od 1912 roku Seydelmann zostanie także profesorem w Konserwatorium Wiedeńskim (niem. Universität für Musik und darstellende Kunst Wien).

Między 1919 a 1925 rokiem Armin wystąpił taże w kilkunastu filmach, zazwyczaj odgrywając role arystokratów i znanych postaci.

Siostry von der Osten, od lewej: Vali, Eva and Susanne

Ojciec Armina, Wilhelm, zmarł w Cieplicach (Warmbrunn) 25 sierpnia 1888 roku, a matka 23 grudnia 1921 dożywając 91 lat. Mimo, że Seydelmann od dekad związany był z Austrią, cieplicki majątek pozostał w rodzinie – w 1939 roku pojawia się on w księdze adresowej przy Hirschbergerstrasse 10. Być może Cieplice, jak dla wielu, stały się dla niego letnią rezydencją.

Armin Seydelmann zmarł 28 lipca 1946 roku w Spittal an der Drau w Austrii.

Wpisy Villi Bellvue w księgach adresowych na przestrzeni lat

Trzeba przyznać, że w naszych Cieplicach mieszkały kiedyś same znamienitości

Villa Bellvue obecnie / Fot. Marta Maćkowiak

Źródła:

  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
  • Wikipedia

Adolf von Henselt – wybitny pianista, nadworny pianista carycy, mieszkaniec Cieplic Śląskich-Zdroju

Ten moment, gdy dowiadujesz się że przy ulicy, którą spacerujesz, mieszkał wybitny pianista. Przyjaciel Roberta Schumana i Ferenca Liszta. Jedna z inspiracji Rachmaninowa. W końcu: nadworny muzyk carycy i nauczyciel carskich dzieci, który dzielił swoje życie między Sankt Petersburg, a Warmbrunn.
 
Mowa o Adolfie von Henselt i ulicy Gartenstrasse w Warmbrunn, czyli dzisiejszej Juszczaka w Cieplicach Śląskich-Zdroju.

Portret Adolfa von Henselt namalowany przez Augusta Grahla / Źródło: Wikipedia

Adolf von Henselt urodził się 12 maja 1814 roku w Schwabach w Bawarii w domu przy Penzendorfer Straße 13, jako syn Philippa Eduarda, producenta bawełny i Karoliny z domu Geigenmüller. W wieku trzech lat zaczął uczyć się grać na skrzypcach, w wieku pięciu na fortepianie, a mając lat 14 po raz pierwszy wystąpił publicznie. Niedługo potem otrzymał od króla Bawarii stypendium na dalszą naukę gry na fortepianie u Johanna Nepomuka Hummela.

Akt urodzenia Adolfa Henselta oraz współczesny widok wejścia do budynku przy Penzendorfer Straße 13 w Schwabach

Henselt w wieku 8 lat stracił matkę, a w wieku 16 ojca – te dwa tragiczne wydarzenia mogły mieć wpływ na jego późniejsze załamania nerwowe i ogromną tremę, która do końca życia nie chciała odpuścić. W 1836 roku, aby podreperować swój stan psychiczny, miał odwiedzić uzdrowisko Karlsbad (dziś Karlowe Wary w Czechach), a później swojego starego nauczyciela Hummela mieszkającego w Weimarze. Hummel, wciąż zaniepokojony jego stanem zdrowia, umówił go na spotkanie z lekarzem dworskim Vogelem, którego żonę, Rosalie Vogel z domu Manger, Henselt poślubił rok później.

W 1837 roku zamieszkał w Breslau, dzisiejszym Wrocławiu, gdzie skomponował swoje słynne etiudy (op. 2 i op. 5), a 24 października tego samego roku w Bad Salzbrunn (Szczawno-Zdrój), odbył się jego ślub ze wspomnianą wczceśniej, starszą o 10 lat Rosalie, która zostawiła dla niego z męża i czwórkę dzieci. Para doczekała się jednego wspólnego dziecka – Alexandra, który urodził się w 1839 roku.

Adolf von Henselt

Kilka miesięcy po ślubie, dzięki rekomendacji znajomych, ruszyli do Sankt Petersburga w pierwszą trasę koncertową Adolfa po Rosji. Po drodze, dokładnie 21 stycznia 1838 roku, Adolf zagrał koncert w Warszawie, a na pamiątkę tego wydarzenia skomponował utwór „Souvenir de Varsovie” (Pamiątka z Warszawy). W Rosji odniósł tak ogromny sukces, że życzenie cara pozostał w Perterburgu i otrzymał nominację na nadwornego pianistę carycy, Aleksandry Fiodorowny. Wtedy zaczął też uczyć muzyki carskie dzieci. W 1861 roku Henselt i jego rodzina otrzymała obywatelstwo rosyjskie, a w 1876 rosyjski tytuł szlachecki.

Henselt wszystkie swoje utwory skomponował do 30 roku życia, a w wieku 33 lat wycofał się całkowicie z występów publicznych – przyczyną była chroniczna trema. Odtąd jego koncerty odbywały się w gronie najbliższych przyjaciół i znajomych, a swój talent wykorzystał w pedagogice fortepianowej. Zwieńczeniem tej drogi było objęcie w 1888 roku funkcji profesora fortepianu w Konserwatorium Muzycznym w Petersburgu.

Księga adresowa, Villa Henselt, 1882

W 1852 roku Henselt zakupił pałac w Gersdorf am Queis (dzisiejszym Gierałtowie, dziś nie istniejący), gdzie miał gościć między innymi: bajkopisarza Hansa Christiana Andersena oraz kompozytora Richarda Wagnera. Każde lato spędzał na Śląsku, a w długie podróże zabierał ze sobą bezdźwięczną klawiaturę, na której mógł swobodnie ćwiczyć.

W 1866 roku Adolf sprzedał posiadłość w Gierałtowie, a w 1871 roku zakupił willę w Bad Warmbrunn (Cieplicach Śląskich-Zdroju), która stała się jego letnią rezydencją już do końca życia. Także tutaj, w Villa Henselt, odbywały się kameralne koncerty dla przyjaciół i bliskich znajomych – wspomina o nich Bettina Walker w swoich reminiscencjach „My musical experiences” wydanych w 1892 roku.

Historyczny widok Gartenstrasse w Bad Warmbrunn (dzisiejsza ul. Juszczaka w Jeleniej Górze)

Szczęśliwy czas przerywa śmierć syna – 10 lutego 1878 roku Alexander umarł w Samarze w Rosji z powodu zapalenia płuc. Na tę wieść Rosalie doznała poważnego udaru, na skutek którego przestała mówić, chodzić i pisać – na szczęście Adolfowi troskliwą opieką udało się przywrócić ją do zdrowia.

Adolf zmarł 10 października 1889 roku w domu i został pochowany na nieistniejącym już cmentarzu, który znajdował się przy kościele ewangelickim w Cieplicach, Rosalie zmarła zaś 4 lata później – 27 września 1893 roku. Dożyła 89 lat.

Od lewej: notatka z Gazety Handlowej (19.10.1889) informująca o śmierci Adolfa von Henselt; akty zgonu Adolfa i Rosalie / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Według księgi adresowej z 1882 roku, Villa Henselt znajdowała się przy Gartenstrasse 329, dzisiejszej ulicy Juszczaka. Niestety numeracja uległa zmianie, a, ze względu na brak potomka, nazwisko Henselt nie pojawia się już w późniejszych księgach adresowych. Pewne jest to, że Villa Henselt została zbudowana w latach 70. XIX wieku. Porównując adresy i inne nazwiska pojawiające się w adressbuchach, biorę pod uwagę budynki przy dzisiejszej ulicy Juszczaka 14 i 16. Budynek numer 12 według księgi adresowej z 1882 roku miał numer 330 i należał do rodziny Merker, więc numer 14 mógłby być domem Henselta. Z kolei stylistycznie wybrałabym 16-stkę na willę takiego artysty.

Od lewej: budynek przy ul. Juszczaka 14 oraz budynek przy ul. Juszczaka 16 / Fot. Marta Maćkowiak

A jakie jest Wasze zdanie? Może komuś uda się odkryć, w którym domu znajdowała się Villa Henselta?

Od lewej: pomnik Henselta w Szwabach, okładka płyty Piersa Lane’a z etiudami Henselta

Źródła:

  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
  • Wikipedia

Wiejski ośrodek edukacyjny Elise Höniger w Jagniątkowie

O pensjonacie Elizy Höniger w Agnetendorf 31, dzisiejszym Jagniątkowie przy ulicy Krętej 8, pisano w 1904 roku nawet w Kurierze Warszawskim. Cytując: „Pensjonat i ustronie na wypoczynek podczas wakacji dla panienek, a dla chłopców w oddzielnych domach. Przyjęcie do pensjonatu dla panienek od 6-20 roku, do pensjonatu dla chłopców do 14 roku. Polecany przez lekarzy. Wykład wszystkich przedmiotów szkolnych. Przyjęcie każdego czasu. Prospekty udziela przełożona”.

Historyczny widok pensjonatu / Źródło: polska-org.pl

Kim była Eliza, a raczej Elise? Dokładnie Judith Eliseba Höniger urodziła się w żydowskiej rodzinie 9 października 1854 roku w Zülz, dzisiejszej Białej w województwie opolskim, jako córka Davida Hönigera, doktora medycyny z Rybnika, i Henrietty Jetty z domu Fröhlich pochodzącej z Gliwic (Gleiwitiz).
 
Była najstarszą z trójki rodzeństwa, co być może miało wpływ na jej późniejszą karierę. Gideon urodził się w 1858 roku, Sara w 1860 roku, najmłodszy braciszek, Ruben, urodził się 2 lutego 1864 roku i zmarł 3 miesiące później.
 
Rodzina przeprowadziła się do Breslau (Wrocławia). W 1887 roku Elise pojawia się we wrocławskiej księdze adresowej przy Gartenstrasse 9 (ulica Piłsudskiego) jako kierowniczka pensjonatu.

Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak

Według akt Biura Informacyjnego W. Schimmelpfeng kompleks w Jagniątkowie został wybudowany w latach 90-tych XIX wieku. Na 5 hektarach ziemi znajdowały się budynki, parkowy ogród oraz gospodarstwo rolne z 4 końmi, bydłem i świniami. Pensjonat był znanym żydowskim ośrodkiem edukacyjnym, który cieszył się doskonałą opinią i wysokim poziomem nauczania. Personel składał się z około 10-12 osób.

Według przewodnika z 1925 roku w jednym z budynków zatrzymywali się rodzice odwiedzający swoje dzieci.

Reklamy i dokument dotyczące pensjonatu Elizy Höniger

Elise Höniger nigdy nie wyszła za mąż ani nie doczekała się własnych dzieci i zmarła w Jagniątkowie 18 kwietnia 1915 roku w wieku 61 lat. Została pochowana we Wrocławiu na cmentarzu żydowskim przy ulicy Ślężnej, a po jej śmierci pensjonatem zajęła się jej siostra, Sara, i siostrzenica, Frieda. Ośrodek działał prężnie działał aż do wojny. 17 sierpnia 1942 roku Sara i Frieda zostały deportowane pierwszym transportem dla starszych osób z Berlina do Theresienstadt i tam zostały zamordowane.

Akt zgonu Elizy Höniger, lista transportowa zawierająca nazwiska Sary i Friedy, karta transportowa Friedy oraz akt zgonu Sary / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Źródła:

  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
  • polska-org.pl

Cmentarz Memento w Michałowicach i Deutsche Gotterkenntnis (Niemieckie Poznanie Boga)

Na nagrobkach dwóch osób pochowanych na leśnym cmentarzu w Michałowicach wyryte są runy i tryskelion. Jedna z nich będzie naszą dzisiejszą bohaterką, choć, jak zauważycie, jej historię zdecydowanie przyćmi zaraz pewna para. Ale od początku.

Nagrobek Marthy Senftleben na cmentarzu między Michałowicami a Piechowicami / Fot. Marta Maćkowiak

Martha Binner urodziła się w Niemczy (Nimtsch) 1 października 1859 roku jako córka Hermana Oswalda Binnera, mistrza malarskiego, i Ernestine Dorothy z domu Burgstadt, ewangelików. Poślubiła pochodzącego ze Świdnicy (Schweidnitz) technika Bruno Senftlebena. Para zamieszkała w jego rodzinnej miejscowości i doczekała się jednego syna – Herberta i jednej córki – Margarethe. Lata 1916 i 1917 okazały się dla Marthy tragiczne – najpierw zmarł jej mąż, a zaraz potem 22-letni syn, który zginął 8 sierpnia 1917 roku na froncie w Bukowinie. Co ciekawe, zgon Herberta został zarejestrowany w Piechowicach, gdzie miał przed śmiercią mieszkać, a według aktu jego matka mieszkała nadal w Świdnicy. Podejrzewam, że mógł pomieszkiwać u swojej siostry, która w 1915 roku poślubiła w Piechowicach Alfreda Georga Poludnioka, pisarza.

Nagrobki na cmentarzu między Michałowicami a Piechowicami / Fot. Marta Maćkowiak

Wracając do Marthy – wiemy, że zmarła 25 grudnia 1939 roku. Według aktu zgonu odeszła w swoim mieszkaniu znajdującym się w Piechowicach (Petersdorf) 96, a jako wyznanie wpisane zostało… Deutsche Gotterkenntnis, co dosłownie oznacza Niemieckie Poznanie Boga. I teraz zaczyna się najciekawsze.

Akt zgonu Marthy Senftleben / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Ruch religijny Deutsche Gotterkenntnis został założony przez kontrowersyjnego generała Ericha Ludendorffa i jego żonę Mathildę von Kemnitz (Spiess). Na początku lat 20 XX wieku Erich opisywany był jako „najniebezpieczniejszy człowiek w Niemczech”, przez innych nazywany praojcem nazizmu. Był autorem kontrowersyjnej książki „Wojna Totalna”, w której podkreślał, że podstawowym celem Niemiec jest wojna i niekończące się podboje.

W 1924 roku Erich założyl stowarzyszenie Tannenbergbund, które zajmowało się działalnością polityczną i „propagowaniem mistycznego panteizmu o germańsko-rasistowskim charakterze”. W 1926 roku poślubił swoją drugą żonę, Mathilde, psychiatrę, która zajęła się religijną gałęzią Tannenbergbundu – Deutschvolk założoną w 1930 roku. Mathilde sformułowała jego założenia światopoglądowe, które były panteistyczne, antropocentryczne i nacjonalistyczne. Ruch był skrajnie prawicowy, antysemicki i antychrześcijański, do tego stopnia, że nawet NSDAP miała być dla nich partią zbyt słabo negującą tę wiarę. Mimo zaangażowania w volkistowski ruch, Mathilde była przeciwniczką okultyzmu i astrologii, nazywając ją „żydowskim wypaczeniem astronomii”, krytykowała teorie wskazujące na indoeuropejskie pochodzenie Niemców. Chciała skonstruować nową prawdziwą niemiecką religię.

Erich i Mathilde Ludendorff

Ze względu na to, że jej niektóre poglądy były bardzo radykalne i zahaczające o teorie spiskowe, ruch nie był do końca przez wszystkich poważnie traktowany. Mathilde Ludendorff twierdziła między innymi, że Dalajlama kierował Żydami w ich rzekomych próbach zniszczenia Niemiec poprzez marksizm, katolicyzm, kapitalizm i masonerię. Uważała, że wierzeń chrześcijańskich nie da się pogodzić z ideałem aryjskim, a Biblia i chrześcijaństwo miały być oszustwem.

Mimo to, na początku lat trzydziestych XX wieku wspólnota liczyła 320 grup lokalnych liczących około 15 000 członków w całej Rzeszy. W 1933 roku ruch został zdelegalizowany przez władze, ale już 4 lata później, w 1937 roku, Erich uzyskał zgodę na ponowne utworzenie ruchu religijnego, tym razem o nazwie Deutsche Gotterkenntnis, który był kontynuacją Deutschvolk. Tym sposobem Niemieckie Poznanie Boga stało się wiarą zatwierdzoną przez państwo.

Erich zmarł pod koniec tego samego roku. Mathilde natomiast w 1951 roku założyła Stowarzyszenie dla Gotterkenntnis, które liczyło 12 000 członków, a w 1955 roku założyła również szkołę. Od 1961 do 1977 roku stowarzyszenie ponownie było zakazane. Stowarzyszenie funkcjonuje do dziś, w 2010 roku miało zrzeszać około 240 członków.

Erich i Mathilde Ludendorff

A wracając do Karkonoszy – nowe odpowiedzi dają nowe pytania. Jak Martha zainteresowała się Deutsche Gotterkenntnis? Czy może związane to było z artystycznym zawodem jej zięcia? Gdzie odbywały się spotkania wspólnoty? Czy wszyscy pochowani w Michałowicach należeli do tego samego ruchu, a może do różnych? Mam nadzieję, że niedługo się przekonamy!

 

Teren cmentarza uporządkowany dzięki staraniom Fundacji Memento.

Cmentarz Memento w Michałowicach – zagadkowa historia Heleny Schultze

W karkonoskim lesie, między Michałowicami (Kiesewald) a Piechowicami (Petersdorf) znajduje się mały cmentarzyk. Mimo, że charakter cmentarza nie został do końca wyjaśniony, wiele wskazuje na to, że był miejscem spoczynku germańskich neopogan. Spośród innych przedwojennych nekropolii wyróżnia go parę rzeczy: ciała zmarłych po skremowaniu miały być chowane w urnach, cmentarz miał kształt trzech nachodzących na siebie okręgów tworzących różne poziomy, obok miał znajdować się kolejny, a kawałek dalej zbudowane zostało ujęcie wody. Obiekt nie został zaznaczony na żadnej z przedwojennych map, a na co najmniej dwóch zachowanych nagrobkach przy datach urodzenia i śmierci zostały wyryte runy i tryskelion. Na reszcie nie ma żadnych symboli chrześcijańskich, oprócz jednego, który dzisiaj opiszę. Wierzę, że poznając historie osób pochowanych na tym cmentarzyku, uda się dowiedzieć jeszcze więcej na temat jego charakteru.

Nagrobek Helene Lange na cmentarzu między Michałowicami a Piechowicami / Fot. Marta Maćkowiak

Pierwszą osobą, którą chciałabym Wam przedstawić będzie Helene Lange z domu Schultze. Jedyny nagrobek z chrześcijańskim symbolem i z najmłodszą datą pochówku – 21 luty 1944.
 
Henriette Elisabeth Helene Schultze urodziła się 9 września 1874 roku w Wohlau (nie wiadomo, w którym, bo były trzy miejscowości o tej nazwie: dolnośląski Wołów, śląska Wola i warmińsko-mazurskie Lelkowo) jako córka Georga Wilhelma Schultze, tajnego radcy rządowego, i Caroline Elisabeth z domu Augustin, mieszkańców Sopotu (Zoppot).

Pierwsza strona aktu ślubu Helene Schultze / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

23 maja 1896 roku 19-letnia Helene poślubi w Sopocie Adalberta Edwarda Wilhelma Lange, 24-letniego podporucznika z 3 Pułku Grenadierów im. Króla Fryderyka Wilhelma II (Wschodniopruskiego), mieszkającego w Królewcu (Königsberg), a urodzonego w Parnawie w Estonii (Parnau), syna kupca Adalberta Eduarda Lange i Marii Sternberg, małżonków mieszkających w tym czasie w Szczecinie (Stettin).
 
Młoda para zamieszkała u rodziców Helene w willi przy przy Eissenhardtstrasse 9 (dziś ulica Chopina) w Sopocie o czym dowiadujemy się księgi adresowej z 1922 roku oraz z aktu zgonu Georga Schultze.

Fragment księgi adresowej z Sopotu, 1922

30 kwietnia 1920 Helene przybyła do Urzędu Stanu Cywilnego w Sopocie, żeby zgłosić, że dzień wcześniej, 29 kwietnia o godzinie 19:30 w wieku 78 lat zmarł jej ojciec, Georg Schultze, tajny urzędnik rządowy, urodzony w Gdańsku (Danzig), syn Philippa, także tajnego urzędnika, i Henrietty z domu Hoffmann.

Akt zgonu Georga Schultze / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Z ksiąg adresowych wiemy, że w 1922 roku Helene wciąż mieszkała w Sopocie, a jej mąż awansował na majora. W 1926 roku ginie po nich ślad. Czy to w tym czasie przeprowadzili się na Dolny Śląsk? A może zanim pojawili się u podnóża Karkonoszy pomieszkiwali w różnych miejscach w związku z karierą militarną Adalberta? Czy mąż Helene również został pochowany na tym samym cmentarzu? Co ich tu przyciągnęło i czy było to związane popularnymi w owym czasie wierzeniami starogermańskimi?

Willa, w której mieszkała Helene Lange z domu Schultze / Źródło: Google Maps

Trochę nowych informacji i jeszcze więcej pytań. W księgach adresowych z Piechowic z 1941 roku nie natknęłam się na małżonków Lange. Nie udało mi się na razie ustalić nic więcej na temat kariery wojskowej Adalberta. Czekam na odpowiedź z Urzędu Stanu Cywilnego odnośnie aktu zgonu Helene – może ten dokument, wskaże nowe informacje odnośnie jej miejsca zamieszkania przed śmiercią i potencjalnych potomków.

A może Wam uda się dołożyć do tej historii coś od siebie?

Przy okazji polecam książkę Jakuba Pomezańskiego „Neopogańskie formy upamiętniania zmarłych w III Rzeszy”, w której świetnie poruszony jest rzeczony temat.

Źródła:

  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
  • Google Maps

Nazistowski biskup w Cieplicach Śląskich-Zdroju (Bad Warmbrunn)

Przy Hermsdorferstrasse 70 w Bad Warmbrunn (Cieplickiej 70 w Cieplicach Śląskich-Zdroju) w 1927 roku mieszkali starszy sekretarz podatkowy Josef Galle, kominiarz Ernst Kuhlig i portier Max Klein.

Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak

O Josefie i Maxie wiem niewiele, w 1937 roku ich imiona nie pojawiają się już w księdze adresowej. Udało mi się natomiast dowiedzieć nieco więcej o kominiarzu i jednej kontrowersyjnej postaci, o której zaraz opowiem.
 
Ernest Kuhlig urodził się 15 grudnia 1895 roku w Goldberg (Złotoryja). 23 kwietnia 1921 roku poślubił w Cunnersdofie (rejonie Małej Poczty w Jeleniej Górze) Agnes Alwine Selmę Hornig, 24-letnią sprzedawczynię z Górnego Dziwiszowa (Ober Berbisdorf). Pan młody mieszkał wówczas przy Hermsdorfstrasse 62 w Bad Wamrbunn, a panna młoda przy Dorfstrasse 210 w Cunnersdofie. Ślub prawdopodobnie zorganizowany był „na szybko”, bo już niecałe 4 miesiące później, 17 sierpnia 1921 roku, urodziła się ich pierwsza córeczka Ilse, druga zostanie nazwana Inge. Niestety 6 lat później, 12 kwietnia 1927, Ernst umrze zostawiając Agnes i dziewczynki same. Prawdopodobnie niedługo potem musiały zmienić miejsce zamieszkania, bo w księgach adresowych z lat 30tych nie ma po nich pod tym adresem śladu.

Pierwsza strona aktu ślubu Ernsta Kuhliga / Źródło: Landesarchiv Berlin

W 1939 roku w willi mieszka Agnes Ludwig, wdowa, i biskup, Fritz Kessel, który przebywać tu będzie conajmniej do 1941 roku. Po głębszych poszukiwaniach, podejrzewam, że może chodzić o kontrowersyjnego duchownego, który był między innymi współzałożycielem pronazistowskiego ruchu religijnego Deutsche Christen (Niemieccy Chrześcijanie). Fritz Kessel urodził się 10 marca 1887 roku, studiował teologię protestancką w Konigsbergu (Królewcu), Heidelbergu i Breslau (we Wrocławiu).

Księga adresowa z Bad Warmbrunn, 1941

Po studiach brał udział w I wojnie światowej. W 1917 roku przyjął święcenia kapłańskie, a 3 lata później, w 1920 roku, został wysłany do Brazylii i gdzie pełnił funkcję pastora w Badenfurt (Santa Carolina). Po kolejnych 3 latach wyjechał do Rio de Janeiro, a w 1925 roku wrócił do Niemiec. Następnie został proboszczem w parafii w Parchwitz (Prochowice), a w 1928 roku objął dodatkowo funkcję w parafii St. Nicolai w Berlinie-Spandau. W 1932 roku współzałożył wspomniany wcześniej ruch Deutsche Christen, a w 1933 został mianowany na biskupa Prus Wschodnich z siedzibą w Królewcu – wbrew woli gauleitera Ericha Kocha.

Archiwalne zdjęcia budynku / Źródło: Fotopolska eu

W 1936 roku Kessel ze względu na wewnętrzne nieporozumienia złożył rezygnację ze stanowiska i opuścił Prusy Wschodnie. Dzięki pomocy partii, w tym samym roku otrzymał stypendium badawcze, które wykorzystał do analizy swoich badań botanicznych z Brazylii i prawdopodobnie to właśnie wtedy mieszkał w domu przy Cieplickiej 70.
 
W czasie wojny był ochotnikiem w batalionie konstrukcyjnym Luftwaffe, po wojnie zamieszkał w Osterode am Harz i tam też zmarł.

Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak

Źródła:

Haus Wunsch w Michałowicach

Haus Wunsch przy ul. Złoty Widok 1 w Michalowicach (Kiesewald).

Haus Wunsch obecnie / Fot. Marta Maćkowiak

Jak podane na tabliczce obok, budynek został zbudowany w latach 1928-1928 przez Otto Wunscha – szlifierza szkła z Sobieszowa (Hermsdorf). W latach 30. XX wieku miejsce to znane było z jadłodajni prowadzonej przez rodzinę Wunsch.

Archiwalne zdjęcia budynku / Źródło: Polska-org

Ciekawe co było popisowym daniem?

Współczesny widok budynku / Fot. Marta Maćkowiak

A może Wy znacie jakieś historie z tym budynkiem? Powojenne oczywiście także mile widziane, dajcie znać w komentarzu!

Źródła:

  • Polska-org pl

Apteka pod Koroną w Cieplicach

Cieplice Śląskie-Zdrój i nieśmiało wyłaniające się napisy na budynku przy ulicy Wolności 246. Jaka jest związana z nimi historia?

Budynek przy ul. Wolności 246 w Cieplicach / Fot. Marta Maćkowiak

Już śpieszę z odpowiedzią. Przed wojną numeracja była odrobinę inna i ówczesny adres kamienicy to Warmbrunnerstrasse 105, Herischdorf (część Cieplic, po wojnie zwana Malinniki). Na parterze znajdowała się Kronenapotheke – apteka prowadzona przez Konrada Tschantera.

Detal budynku przy ul. Wolności 246 / Fot. Marta Maćkowiak

Konrad urodził się 1 marca 1859 roku w Głogowie (Glogau) jako syn Johanna Karla Gottfrieda Tschantera i Marie Josephine Friederike Hoffmann, którym możemy przypatrzeć się na zdjęciach.

Z prawej: Marie Josephine Friederike Hoffmann, z lewej: Johann Karl Gottfried Tschanter, rodzice Konrada Tschantera / Źródło: Rüdiger Tschanter, Ancestry

17 marca 1903 roku poślubi w Cieplicach Śląskich-Zdroju (Bad Warmbrunn) Ellę Marthę Dänzer, ciepliczankę, córkę rentiera Gustava Dänzera i Olgi z domu Berck. Para doczeka się jednego synka, Hansa Ulricha, który urodzi się w ostatni dzień tego samego roku.
 
Konrad Tschanter będzie prowadził swoją aptekę, aż do śmierci – 30 listopada 1927 roku. Będzie miał wówczas 68 lat. Nie wiadomo jakie były dalsze losu firmy, bo Hans Ulrich, jedyne dziecko Konrada i Elli, już w 1935 roku poślubi w Breslau (Wrocławiu) swoją pierwszą żonę, Angelikę Heymann.

Akt zgonu Konrada Tschantera / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Żona Konrada, Ella Martha, pozostała w Cieplicach, a dokładniej na Malinniku, gdzie żyła do 1 marca 1945, na wieść o zbliżającej się Armii Czerwonej, kiedy miała zażyć śmiertelną truciznę.

Źródła:

  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
  • Rüdiger Tschanter, Ancestry

Willa Marianna przy Łabskiej w Cieplicach Śląskich-Zdroju

Różowy domek (tak go lubię nazywać) przy ulicy Łabskiej 25, kiedyś Russische Kolonie i Tannenberg 11, należał do kapitana Günthera von Kobyletzkiego. Jak każda nieruchomość w tej okolicy i ta miała swoje własne imię. Villa Marianna – zapewne nazwana na cześć żony właściciela.

Źródło: Fotopolska.eu

Sam Günther pojawia się w księgach adresowych pod tym adresem dopiero od 1927 roku, wcześniej, na liście mieszkańców z lat 1912/13 wymienieni są Georg Ander, stolarz, i Anna Szmula, wdowa po tajnym radcy sanitarnym. Ta druga musiała być dla von Kobyletzkich ważną postacią, bo pojawia się na spisie właścicieli domów z Herischdorfu, mimo, że właścicielką nie była.

Archiwalne plany budynku / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Anna Szmula urodziła się około 1837 roku w Sobieszowie (Hermsdorf) jako córka dyrektora Cogho zmarłego w Karpaczu (Krummhübel) i Minny z domu Tresttin, która zmarła w miejscowości Orzesze (Orzesche). 20 października 1857 roku 20-letnia Anna poślubiła 9 lat starszego Karla Szmulę w Toszku, niemieckim Tost, mieście położonym na Górnym Śląskim.
 
Nowożeńcy zamieszkali w Zabrzu czyli Hindenburgu, gdzie 23 sierpnia 1858 roku urodziło się ich pierwsze dziecko – Erich Rudolf Szmula, a następnie praktycznie co rok szóstka kolejnychAlice Anne Hedwig Valeria, Lothar Carl Julius Dankwart Moritz, Carl, Margaritta, Walther Carl i Guenther. Wszystkie ochrzczone w rzymskokatolickim kościele Św. Andrzeja w Zabrzu.
 
Karl Szmula, mąż Anny, zmarł 27 grudnia 1890 roku. Ich najmłodsze dziecko miało wówczas ukończone 21 lat, a starsze prawdopodobnie opuściły już dom rodzinny. Prawdopodobnie mniej więcej w tym czasie postanowiła wrócić w rodzinne strony – w Karkonosze, wtedy Riesengebirge. Zamieszkała w Villa Marianna przy Russische Kolonie 11 (potem Tannenberg) i żyła tam do śmierci 6 lutego 1918 roku. Odeszła w wieku 81 lat.

Akt zgonu Anny Szmuli / Źródło: Landesarchiv Berlin

W księdze adresowej z 1927 roku roku pojawia się tu kolejna ciekawa postać – Georg Johannes Schroeder, fotograf z Podgórza (Dittersbach), jak również wydawca pocztówek fotograficznych. Georg do 1913 roku fotografował głównie panoramy Wałbrzycha (Waldenburg) i okoliczne miejscowości, później przeniósł swoją działalność w Karkonosze i możemy do dziś podziwiać jego fotografie również z tego regionu.

Fotografia Georga Johannesa Schroedera, jednego z mieszkańców Villi Marianna / Źródło: Polska.org.pl

W latach 30 XX wieku w Villa Marianna mieszkali również Ernst Wagner, emerytowany nadleśniczy, wdowa Walli Ullrich, Gertrud Goebel i Elrfriede Naefe.

Współczesny widok budynku, na zdjęciu z lewej oficyna służbowa / Fot. Marta Maćkowiak

Źródła:

  • Polska-org.pl
  • Landesarchiv Berlin
  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze
  • Fotopolska.eu

Zajazd zur Eisenbahn w Piechowicach (Petersdorf)

Przy ulicy Przemysłowej 6 w Piechowicach (Petersdorf) znajdował się zajazd Zur Eisenbahn, który w latach 30 XX wieku wieku prowadziło małżeństwo Deckwerthów – Emil i Elsa. Po śmierci Emila stery nad restauracją przejęła Elsa, dla której świat gospod i zajazdów był znany już od dziecka.

Zajazd Zur Eisenbahn / Źródło: Polska-org.pl

Para pobrała się 12 marca 1928 roku w Piechowicach, Emil Deckwerth, kierownik restauracji, urodził się 24 grudnia 1897 roku w Osiecznicy (Wehrau kreis Bunzlau), Elsa Walter z domu Werner, także restauratorka, 5 lat starsza wdowa, pochodziła ze Szklarskiej Poręby (Schreiberhau), gdzie urodziła się 9 stycznia 1892 roku. Poprzedni ślub Elsy odbył się 15 grudnia 1913 roku w Szklarskiej Porębie. Jej pierwszy mąż, Richard Adolf Kurt Walter, zajmował się piwowarstwem i mieszkał w Cieplicach (Warmbrunn). Był synem inspektora gospodarczego Adolfa Waltera i Marie Lonny z domu Frommhold pochodzących z Legnicy (Liegnitz), którzy osiedli w Jeleniej Górze (Hirschberg).

Z lewej strony pierwsza strona pierwszego aktu ślubu Elsy Werner; z prawej – pierwsza strona aktu ślubu Elsy Werner i Emila Deckwertha / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Z aktu ślubu wynika, że Elsa była córką Hermanna Juliusa Wernera, restauratora ze Szklarskiej Poręby, i Anny Marii z domu John. Stary Werner był właścicielem Werner’s Gasthaus, gospody, na której miejscu znajduje się dziś Muzeum Ziemi Juna (Jeleniogórska 9, Szklarska Poręba, budynek spłonął w 2015 roku i został odbudowany). Co ciekawe, oryginalny budynek miał ponad 300 lat i stał na fundamentach dawnej strażnicy. Znajdowała się tam tak zwana Karczma Głodowa, związana z okresem wielkiego głodu. Za prace publiczne jak np. budowa górskiej drogi wzdłuż rzeki Kamiennej, robotnicy mogli otrzymać między innymi bochenek chleba wypiekany na miejscu.

Gospoda Wernera / Źródło: Polska-org.pl

Hermann Werner, jak podaje akt zgonu, rodem z Barcinka (Berthelsdorf), zmarł 3 października 1922 roku w wieku 74 lat w domu numer 681 w Szklarskiej Porębie Górnej. Po śmierci Hermanna, restaurację przejął Paul Kulas, restaurator mieszkający w Pobiednej (Meffersdorf) w domu numer 30.

Akt zgonu Emila Deckwertha / Źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Wracając do Piechowic i Elsy – jej drugi mąż, Emil Deckwerth, zmarł 14 października 1936 roku w szpitalu św. Jadwigi w Cieplicach Śląśkich-Zdroju (Bad Warmbrunn) w wieku 55 lat. Elsa prowadziła zajazd Zur Eisenbahn jeszcze conajmniej do 1939 roku, bo z tego roku zachowała się dokumentacja Biura Informacyjnego W. Schimmelpfeng. Nie wiadomo, czy mieli dzieci, ani czy Elsa przeżyła wojnę.

Zajazd Zur Eisenbahn / Źródło: Polska-org.pl

Dziś budynek pełni funkcję mieszkalną. Może ktoś wie czy po wojnie działała tutaj również jakaś restauracja? Dajcie znać!

Współczesny widok budynku, w którym znajdował się zajazd Zur Eisenbahn / Fot. Marta Maćkowiak

Źródła:

  • Polska-org.pl
  • Archiwum Państwowe we Wrocławiu oddział w Jeleniej Górze

Zapisz się na newsletter i odbierz 30 zł zniżki na e-book Duchy Przodków. Poradnik genealogiczny.

Odkryj historię swoich przodków już teraz.