Villa Felicia and Doctor Moses from Cieplice Śląskie-Zdrój (Bad Warmbrunn)

Villa Felicia. Today, we will delve into a short history of a villa located in Cieplice Śląskie-Zdrój (Bad Warmbrunn). Lately, it’s been haunting me. It all started when I admired its magnificent structure through the window of my temporary apartment, which was located diagonally across the street. A few weeks later, I stumbled upon a photo of the villa in the state archive, wedged between documents from pre-war Wrocław. And when one day I came across a property listing for an apartment in that very building, with information that it used to belong to Dr. Moses, I decided it was time to find out more about this mysterious person.

Reklama Villi Felicia

Advertisement of the villa as a scratchpad among other archival documents / Photo by Marta Maćkowiak

Sigismund Moses and Villa Felicia

Sigismund Moses was born on August 16, 1863, in Trzebnica (Seebnitz) near Lubin, into a Jewish family, the son of Abraham Moses and Bertha (née Russ). Shortly afterward, the Moses family moved to Jelenia Góra (Hirschberg), while Sigismund eventually settled in Kostomłoty (Kostenblut). It was there that, on March 17, 1889, his first child, a daughter named Katharina, was born. Two months later, Sigismund married Katharina’s mother, Felicia (née Heidenfeld), in Wrocław (Breslau). Felicia was originally from Wrocław, and it is likely that a few years later, they named the Cieplice villa after her. This villa was situated just a few steps away from the spa park.

The Moses family had been residing in Cieplice certainly before 1912, as in that year, on August 6, their daughter Katharina, a resident of Cieplice, married Max Wolff, the bank director from Tarnowskie Góry (Tarnowitz), who was the son of Sigismund and Maria (née Finkler). Max lived in Wrocław, and it was there that the entire family eventually settled. The Wolff family became members of the Nowa Synagoga (New Synagogue), where their son Klaus had his Bar Mitzvah on April 22, 1933.

Informacja o bar micwie Klausa Wolffa
Informacja o barmicwie Klausa Wolffa w Nowej Synagodze we Wrocławiu

Information about the upcoming Bar Mitzvah of Klaus Wolff / Breslauer Jewish Community Magazine, Issue 2, February 1933.

Sigismund himself was an extraordinary individual. He was a general practitioner and spa doctor, as well as an author of publications about Jewish sanatorium hospitals (one of them was located in the building at ul. Św. Jadwigi Śląskiej 16 in Cieplice). He was also a member of the Jelenia Góra (Hirschberg) Masonic Lodge, known as the Kynast Loge, whose headquarters were situated on Wilhelmstrasse in Hirschberg (present-day al. Wojska Polskiego 2).

Siedziba Loży Masońskiej Kynast Loge w Jeleniej Górze

The building that housed the Jelenia Góra Masonic Lodge Kynast Loge zu den Drei Ringen, al. Wojska Polskiego 24, Jelenia Góra / source: Polska-org.pl

Budynek dawnej siedziby loży masońskiej w Jeleniej Górze

The building that served as the headquarters of the Jelenia Góra Masonic Lodge Kynast Loge zu den Drei Ringen, al. Wojska Polskiego 24, Jelenia Góra / photo: Marta Maćkowiak

Książka adresowa członków Kynast Loge

In 1927, Dr. Moses still resided in Cieplice at Hermsdorferstrasse 5 (today’s Cieplicka Street), precisely where Villa Felicia was located. From around 1930, he permanently moved to Wrocław. At that time, he lived at Furstenstrasse 64 (present-day Grunwaldzka Street), and six years later, he relocated to Hohenzollernstrasse 58 (today’s Sudecka Street).

Wycinek z księgi adresowej z 1930 roku
Sanatorium przy ulicy Grunwaldzkiej we Wrocławiu
Wycinek z księgi adresowej

Excerpt from the 1927 address book of Cieplice Zdrój (Bad Warmbrunn).

Wycinek z księgi adresowej

Excerpt from the 1936 address book of Wrocław (Breslau).

Dark clouds

In 1937, dark clouds began to gather over the family. First, on June 21, Felicia passed away. Sigismund then moved to his daughter’s residence at Kronprinzenstrasse 27 (today’s Gwiaździsta Street) in Wrocław. A year later, from November 9 to 10, Kristallnacht occurred in Germany, during which Max Wolff, Dr. Moses’ son-in-law, was one of the first 10,000 Jews to be sent to the Buchenwald concentration camp. He died there less than three weeks later. The cause of death? “Uremia.”

Photographs of Katharina Wolff, née Moses, and Max Wolff / Source: Yad VaShem

Medical certificate of Max Wolff’s death in the Buchenwald concentration camp

Death certificate of Max Wolff / Source: Stadtarchiv Weimar

On August 19, 1941, Sigismund passed away, resting beside his beloved wife at the new Jewish cemetery in Wrocław, located on Lotnicza Street.

At this moment, Katharina was left entirely alone. Her daughter managed to escape to Palestine, and her son to the United Kingdom. On March 2, 1942, she was forced to leave her apartment on the prestigious first floor and rent a 35-square-meter room in a flat at Gartenstrasse 90 (nowadays Piłsudskiego Street in Wrocław). She lived there for only a year because on March 12, 1943, she was deported to a concentration camp.

Fragment z teczki dotyczącej konfiskaty mienia żydowskiego - informacja o dzieciach

A snippet from documents in the file related to the confiscation of Jewish property in Wrocław. Information about Katharina’s children.

Fragment z teczki dotyczącej konfiskat mienia żydowskiego - Kathariny Wolff

A snippet from documents in the file related to the confiscation of Jewish property in Wrocław. Information about the rented room.

Sources:

  • State Archive in Wrocław, Jelenia Góra Branch
  • State Archive in Wrocław
  • Berlin State Archives (Landesarchiv Berlin)
  • Polska-org.pl
  • Weimar City Archives (Stadtarchiv Weimar)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Końcowy raport składa się z kopi odnalezionych dokumentów, tłumaczeń, zdjęć oraz podsumowania. Wyjaśniam pokrewieństwo odnalezionych osób, opisuję sprawdzone źródła i kontekst historyczny. Najczęściej poszukiwania dzielone są na parę etapów i opisuję możliwości kontynuacji.

Czasem konkretny dokument może zostać nie odnaleziony z różnych przyczyn – migracji do innych wiosek/miast w dalszych pokoleniach, ochrzczenia w innej parafii, lukach w księgach, zniszczeń dokumentów w pożarach lub w czasie wojen.  Cena końcowa w takiej sytuacji nie ulega zmienia, ponieważ wysiłek włożony w poszukiwania jest taki sam bez względu na rezultat.

Raporty mogą się od siebie mniej lub bardziej różnić w zależności od miejsca, z którego rodzina pochodziła (np. dokumenty z zaboru pruskiego, austriackiego i rosyjskiego różnią się od siebie formą i treścią).

 

Na podstawie zebranych informacji (Twoich i moich) przygotuję plan i wycenę – jeśli ją zaakceptujesz, po otrzymaniu zaliczki rozpoczynam pracę i informuję o przewidywanym czasie ukończenia usługi. Standardowe poszukiwania trwają około 1 miesiąca, a o wszelkich zmianach będę informować Cię na bieżąco.

Na Twoje zapytanie odpiszę w ciągu 3 dni roboczych i jest to etap bezpłatny. Być może zadam parę dodatkowych pytań, dopytam o cele albo od razu przedstawię propozycję kolejnych kroków.

Warto pamiętać, że im więcej szczegółów podasz, tym więcej rzeczy mogę odkryć.

Podziel się ze mną:

  • Imionami i nazwiskami przodków (wszystkich, o których wiesz)
  • Miejscami urodzenia i zamieszkania (jeśli jest inne np. wojnie)
  • Datami urodzenia, ślubów i zgonu (mogą być orientacyjne)
  • Informacjami o rodzeństwie, kuzynach, emigracjach.
  • Legendami i historiami rodzinnymi

I najważniejsze – jeśli masz niewiele informacji, zupełnie się tym nie martw, w takich sytuacjach także znajdę rozwiązanie.